Pijany wjechał do stawu i zasnął. Chciał sobie skrócić drogę (zdjęcia) 13:28 12-08-2020
Dziś, przed 7 do dyżurnego sokólskiej komendy zadzwonił mężczyzna, który idąc łąką w miejscowości Kumiała zauważył w swoim stawie samochód. Kia była częściowo zanurzona. Mężczyzna natychmiast zaalarmował o sytuacji służby dzwoniąc na numer 112, a następnie upewnił się czy nikt nie potrzebuje pomocy.
Na tylnym siedzeniu samochodu spał 45-latek, od którego czuć było silną woń alkoholu. Przybyli na miejsce policjanci z przeprowadzili badanie trzeźwości, które wykazało, że 45-latek miał blisko promil alkoholu w organizmie.
Jak ustalili mundurowi, poprzedniego wieczoru mężczyzna wyjechał ze swojej posesji do baru. Chcąc skrócić sobie drogę, 45-latek przejechał przez pole, wjechał w zarośla, a następnie do stawu.
Mężczyzna stracił prawo jazdy, a teraz za swoje bezmyślne zachowanie odpowie przed sądem.
(fot. Policja Podlaska, źródło Policja Podlaska)
Komentarze wyłączone