Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024

Uderzył policjanta szklaną butelką w głowę. Ranny funkcjonariusz trafił do szpitala (zdjęcia, wideo)

Mundurowi zatrzymali 38-letniego mężczyznę, który podczas interwencji szarpał policjanta, a następnie uderzył go szklaną butelką w głowę. Napastnikowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.

38-letni mieszkaniec Częstochowy w miniony piątek, 25 września podczas interwencji uderzył szklaną butelką w tył głowy policjanta. Całe zdarzenie zaczęło się od zgłoszenia kradzieży sklepowej w jednym z marketów w Świebodzinie. Na miejsce skierowany został będący w pobliżu doświadczony dzielnicowy. Pod koniec czynności gdy sprawca kradzieży został ukarany mandatem karnym, do policjanta podszedł ochroniarz i oświadczył, że na monitoringu ujawnił drugiego mężczyznę, który ukradł butelkę alkoholu i uciekł ze sklepu.

Po obejrzeniu nagrania policjant postanowił objechać okolice sklepu, aby odnaleźć złodzieja. Zauważył go przy jednym z bloków na drugim osiedlu i podjął interwencję. Mężczyzna szedł pijąc piwo i nie reagował na polecenia policjanta. Kiedy ten usiłował go zatrzymać, zaczął uderzać go rękoma, szarpać za mundur, a następnie zadał cios w tył głowy szklaną butelką, powodując przewrócenie się policjanta. Pomimo oszołomienia po silnym ciosie dzielnicowemu udało się zatrzymać złodzieja, zakuć w kajdanki i osadzić w radiowozie. Wezwał on wówczas wsparcie. Dalszy ciąg interwencji przejęły błyskawicznie przybyłe na miejsce patrole, a policjanta przewieziono do szpitala.

Uderzenie spowodowało krwiak na czaszce, nie powodując poważniejszych obrażeń. Mężczyzna został zatrzymany. Prokurator Rejonowy ze Świebodzina skierowała wniosek o areszt dla agresora. W niedzielę 27 Sąd Rejonowy w Świebodzinie przychylił się do wniosku i aresztował mężczyznę na okres 3 miesięcy.

Mężczyzna usłyszał zarzuty związane ze zmuszaniem przemocą umundurowanego funkcjonariusza do zaniechania czynności służbowej. 38-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Za naruszenie czynności narządu ciała na okres nie dłuższy niż 7 dni grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2. Mężczyzna działał w warunkach recydywy. Oznacza to, że kara może być wyższa, nawet do 4,5 roku pozbawienia wolności.

(fot. Policja Lubuska, źródło Policja Lubuska)

Komentarze wyłączone