Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024

Uprowadzenie dziecka dla okupu. Jest areszt dla 25-latka (zdjęcia, wideo)

Policjanci zatrzymali 25-latka podejrzanego o uprowadzenie dziecka dla okupu. Celem sprawcy było kilkadziesiąt tys. zł, które miała wypłacić rodzina w zamian za uwolnienie nastolatka. Podejrzanemu grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

W piątek, 2 października około południa, na jednej z  ulic w Wieluniu uprowadzone zostało dziecko. Krótko po tym do rodziców zadzwonił porywacz z żądaniem okupu. Informacja o zdarzeniu dotarła do wieluńskiej policji. Błyskawicznie uruchomiono funkcjonariuszy z  Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi i Opolu, a także Zarządu w Łodzi oraz Opolu Centralnego Biura Śledczego Policji, jak również grupy z tzw. „łowców cieni” CBŚP. Policjanci natychmiast rozpoczęli działania, zbierali szczegółowe informacje, weryfikowali je, analizowali wszystkie szczegóły.

Gdy dziecko było już bezpieczne, szeroko zakrojona akcja policyjna skoncentrowała się na zatrzymaniu porywacza. Zorganizowano posterunki blokadowo-pościgowe w trzech województwach.

W efekcie, przed godziną 18:00 policjanci CBŚP zatrzymali w powiecie kluczborskim, 25-letniego mężczyznę. Funkcjonariusze znaleźli przy nim narkotyki, kominiarkę, nóż i atrapę broni.

Ze wstępnych ustaleń policjantów i Prokuratury Okręgowej w Sieradzu wynika, że podejrzany postanowił szybko zdobyć pieniądze, porywając dziecko dla okupu. W tym celu wytypował idącego ulicą chłopca, wciągnął go do samochodu, a następnie zażądał od rodziców pieniędzy. Zanim podjął okup, uwolnił dziecko i wówczas do akcji wkroczyli policjanci, którzy natychmiast rozpoczęli działania blokadowo-kontrolne na ulicach okolicznych powiatów. W akcję włączono także śmigłowce policyjne, których załogi przeszukiwały teren z powietrza.

25-latek w Prokuraturze Okręgowej w Sieradzu usłyszał zarzut porwania dziecka w celu uzyskania okupu, a następnie został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.

Za bezprawne pozbawienie wolności grozić może kara nawet 15 lat więzienia. Śledztwo prowadzą policjanci z Zarządu w Łodzi Centralnego Biura Śledczego Policji, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.

(fot . wideo CBŚP, źródło CBŚP)

Komentarze wyłączone