Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024

Jazdę zakończył na kościelnej bramie. W aucie miał narkotyki (zdjęcia)

25-letni kierowca fiata seicento nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, a ucieczkę zakończył uderzając w bramę placu kościelnego. W samochodzie i przy kierowcy funkcjonariusze ujawnili narkotyki, a 25-latek najprawdopodobniej znajdował się pod działaniem marihuany.

Do zdarzenia doszło w niedzielne południe na ulicy Grunwaldzkiej w Kielcach. Patrolujący ten rejon stróże prawa zwrócili uwagę na fiata seicento, którego kierowca miał trudność z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy. Zachowanie młodego mężczyzny było na tyle podejrzane, że policjanci przystąpili do kontroli. Ale pomimo podania sygnałów świetlnych i dźwiękowych małe auto nie zatrzymało się, a kierowca rozpoczął ucieczkę w kierunku osiedla Jagiellońskie.

Po przejechaniu kilkuset metrów kierowca fiata uderzył w ogrodzenie placu kościelnego. Po chwili młody mężczyzna podjął ucieczkę pieszo, jednak został szybko zatrzymany przez policjantów.

Stróże prawa w trakcie kontroli ujawnili w seicento szklaną lufkę, z pozostałością podejrzanego suszu. Z koli w kieszeni 25-latek znaleziono pudełko z zawartością kilku gramów substancji, wstępnie zidentyfikowanej jako marihuana. Test na urządzeniu wykazał, że kielczanin miał narkotyki nie tylko przy sobie, ale też najprawdopodobniej w swoim organizmie. Nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany i noc spędził w celi.

25-latek usłyszał już zarzut niezatrzymania się do kontroli, za co grozi mu nawet do 5 lat więzienia. Policjanci czekają także na wyniki badań laboratoryjnych zabezpieczonej substancji, oraz badań krwi kierującego. Jeśli potwierdzą one wyniki wstępnego testu, kielczanin najprawdopodobniej usłyszy kolejne zarzuty.

(fot. KMP Kielce, źródło KMP Kielce)

Komentarze wyłączone