Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024

Zabił psa swojej matki

Policjanci z Białegostoku zatrzymali 38-latka podejrzanego o zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem. Zwierzę zostało najprawdopodobniej zastrzelone. Pies należał do matki 38-latka

W miniony piątek, do Komisariatu Policji IV w Białymstoku zgłosiła się kobieta, która poinformowała dyżurnego o zaginięciu psa. Zgłaszająca dodała, że o zastrzelenie psa podejrzewa swojego syna. Kobieta, będąc z policjantami w rejonie swojego domu, wskazała świeży nasyp ziemi. Była przekonana, że właśnie tu, syn zakopał jej czworonoga. Policjanci, w tym technik kryminalistyki, wykopali martwego psa zgłaszającej.

Dwa dni po zdarzeniu policjanci zatrzymali podejrzanego na jednym z białostockich osiedli. Jak się okazało, 38-latek był też poszukiwany do odbycia kary 2 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności między innymi za kradzież oraz prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Białostoczanin usłyszał już zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. Obecnie przebywa już w areszcie.

Za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. 

(fot. info112.pl)

Komentarze wyłączone