Uciekał przed kierowcą lawety, bo nie chciał zapłacić za usługę. Pijany Ukrainiec zatrzymany 12:20 13-11-2020
Wrocławscy policjanci otrzymali dzisiaj wczesnym rankiem zgłoszenie, dotyczące nietrzeźwego kierującego w osobowym suzuki. Jak się okazało, 21-letni mieszkaniec Warszawy wpadł do przydrożnego rowu. Gdy na miejsce przyjechała laweta i jej operator pomógł wydostać pojazd na jezdnię, kierowca suzuki wsiadł do auta i po prostu odjechał. Kierowca lawety ruszył za nim i o całej sytuacji powiadomił policję.
Po chwili funkcjonariusze namierzyli dwa auta na ul. Kowalskiej. Okazało się, że kierującym suzuki, który nie chciał się rozliczyć z pracownikiem pomocy drogowej, był obywatel Ukrainy. Policjanci zatrzymali mężczyznę.
21-latek przyznał, że prowadził auto w stanie nietrzeźwości i nie pamięta momentu, gdy wpadł do rowu. Dalsze sprawdzenia nie poprawiły jego sytuacji, bo okazało się, że tablica rejestracyjna jego pojazdu figuruje w policyjnych systemach jako utracona. Badanie alkomatem wykazało natomiast ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Samochód musiał być tego dnia holowany ponownie, tym razem suzuki trafił na strzeżony parking.
Kierowca został zatrzymany. Będzie musiał odpowiedzieć za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozić mu może kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Wątek zamontowanych na jego auta tablic będzie przez policjantów wyjaśniany.
(fot. Policja Dolnośląska, źródło Policja Dolnośląska)
Komentarze wyłączone