Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024

Podpalił mieszkanie znajomej, bo chciał „zabić potwory” (foto)

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o podpalenie mieszkania swojej znajomej. Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że podłożył ogień, bo chciał „zabić potwory”. Badanie wykazało, że 32-latek był pod wpływem narkotyków.

W ubiegły piątek 15 stycznia, po godzinie 4 rano służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie dotyczące pożaru, który wybuchł w jednym z mieszkań na terenie Brzeszcz w woj. małopolskim. Jeden z patroli jadąc na miejsce zdarzenia, zauważył idącego ulicą półnagiego mężczyznę. Mundurowi, podejrzewając, że to jeden z mieszkańców bloku, który może potrzebować pomocy, natychmiast zatrzymali się i zabrali go do radiowozu.

W rozmowie z mężczyzną stróże prawa ustalili, że uciekł on z mieszkania znajomej, które podpalił, aby „zabić… potwory”. Pożar mieszkania został ugaszony przez strażaków, którzy oddymili blok, umożliwiając powrót do mieszkań pozostałym jedenastu lokatorom.

W wyniku pożaru spaleniu uległo jedno mieszkanie oraz fragment elewacji budynku. Zatrzymany 32-latek, podejrzany o podpalenie trafił do pomieszczeń dla zatrzymanych oświęcimskiej komendy policji. Badanie wykazało obecność amfetaminy w organizmie mężczyzny.

W sobotę 16 stycznia prokurator przedstawił 32-latkowi zarzut sprowadzenia zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Następnie zatrzymany trafił przed oblicze sędziego, który na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt tymczasowy.

(fot. Policja Małopolska, źródło Policja Małopolska)

Komentarze wyłączone