Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024

Zakażony koronawirusem rozerwał policjantom kombinezony. „Pluł i kaszlał w stronę mundurowych”

Policjanci z Kamiennej Góry w woj. dolnośląskim zatrzymali 32-letniego mieszkańca Lubawki, który w trakcie interwencji krzyczał do policjantów, że zarazi ich koronawirusem. „Mężczyzna pluł i kaszlał w stronę mundurowych, rozrywając ich kombinezony ochronne” – poinformowała asp. Paulina Basta KPP Kamienna Góra. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

W miniony piątek 28-letnia mieszkanka Lubawki powiadomiła służby, że jej mąż wszczął awanturę i groził spaleniem mieszkania.

Cała rodzinna na kwarantannie

Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że cała rodzina objęta jest kwarantanną z uwagi na zakażeniem koronawirusem 32-letniego męża zgłaszającej. Na miejsce interwencji skierowano drugi radiowóz, przeznaczony do przewożenia osób chorych na COVID-19.

Zaczął pluć i kaszleć w stronę policjantów, rozerwał im kombinezony ochronne

W tym czasie policjanci znajdujący się w budynku ustalili, iż agresywny 32-latek schował się w piwnicy. Na widok funkcjonariuszy, mężczyzna rzucił się na nich z pięściami, rozrywając ich kombinezony ochronne.

– Policjanci w trakcie obezwładniania mężczyzny, usłyszeli od niego mnóstwo gróźb pozbawienia życia, jak też słów wulgarnych. Mężczyzna pluł w stronę policjantów i kaszlał im w twarz, twierdząc, że chce ich zarazić – przekazała asp. Paulina Basta KPP Kamienna Góra.

Zatrzymany przyznał się do zarzutów

32-latek został zatrzymany do wyjaśnienia za znieważenie policjantów, naruszenie ich nietykalności cielesnej i kierowanie w kierunku mundurowych gróźb. Trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Teraz grozi mu do do 8 lat pozbawienia wolności za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia innych osób.

(fot. Policja, źródło KPP Kamienna Góra)

Komentarze wyłączone