Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024

Kradł rowery, żeby pójść do więzienia i odpocząć od matki

Policjanci ze stołecznego oddziału prewencji zatrzymali 34-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzieże jednośladów. Jak się okazało, mężczyzna chciał trafić do więzienia, bo miał dość mieszkania ze swoją matką.

Policjanci ze stołecznego oddziału prewencji zatrzymali 34-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież jednośladu na warszawskiej Woli. Mężczyzna biegł ulicą z kradzionym rowerem, a za nim nawołujący o zwrot jednośladu właściciel, który próbował go dogonić.

Pościg przerwali mundurowi, którzy zatrzymali podejrzanego. Okazało się, że to nie była jego pierwsza przygoda. Mężczyzna był już poszukiwany przez funkcjonariuszy z warszawskiego Ursynowa i Mokotowa do kradzieży siedmiu innych rowerów.

Kradł, bo chciał odpocząć od matki w więzieniu

– Pierwsze pytanie, jakie zatrzymany mężczyzna zadał policjantowi, dotyczyło tego, czy pójdzie do więzienia. Kiedy funkcjonariusz mu odpowiedział, że decyzje na dalszym etapie podejmie sąd, podejrzany wyartykułował swoje niezadowolenie, twierdząc, że on chce iść do więzienia, ponieważ ma dosyć swojej matki i ciągłych z nią kłótni – przekazał podkom. Robert Koniuszy oficer prasowy komendanta rejonowego KRP II Warszawa.

– Podkreślał, że kradnie rowery, bo chce wreszcie od niej odpocząć w więzieniu – dodał policjant.

Przyznał się do zarzutów

Mężczyzna przyznał się do przestępstw, licząc na to, że sąd nie wypuści go już na wolność. Ta niecodzienna deklaracja nieco zaskoczyła prowadzącego postępowanie. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży siedmiu jednośladów. Wyjaśniał, że rowery sprzedawał za symboliczne kwoty przypadkowo napotkanym osobom.

Teraz mężczyzna stanie przed sądem, który być może pozytywnie rozpatrzy jego oczekiwania dotyczące pozbawienia go wolności. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

(fot. KRP II)

Komentarze wyłączone