Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024

Bez uprawnień jechał po dziecko do szkoły. Policjantom podał dane zmarłej osoby

29-latek pomimo braku uprawnień do kierowania wybrał się samochodem do szkoły po dziecko. Aby uniknąć konsekwencji, w trakcie kontroli podał funkcjonariuszom dane zmarłej osoby. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez dwie prokuratury rejonowe.

W poniedziałek przed godz. 17, policjanci pełniący służbę na terenie Nowej Dęby w woj. podkarpackim, zatrzymali do kontroli drogowej kierującego fordem mondeo. Za kierownicą pojazdu siedział mężczyzna, który podczas legitymowania, nie posiadał przy sobie żadnego dokumentu tożsamości. Początkowo mundurowym, przedstawił się zmyślonym nazwiskiem, a później podawał dane zmarłej osoby.

Bardzo szybko, okazało się co było powodem, dla którego mężczyzna wprowadzał w błąd policjantów, co do swojej tożsamości. Kiedy mundurowi sprawdzili kierowcę forda, okazało się, że w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę auta, ponieważ nie posiada do tego uprawnień. Mężczyzna powiedział, że jechał do szkoły po dziecko.

Dodatkowo w trakcie sprawdzenia, okazało się, że 29-latek, jest również poszukiwany przez dwie prokuratury rejonowe w Lipsku i w Stalowej Woli, w celu ustalenia jego miejsca pobytu.

29-letni mieszkaniec Nowej Dęby za wszystkie popełnione wykroczenia, będzie teraz odpowiadał przed sądem. Mężczyznę zobligowano do osobistego zgłoszenia się do organów ścigania, w zainteresowaniu których pozostaje.

(fot. Policja, źródło Policja Podkarpacka)

Komentarze wyłączone