Sobota, 12 października 202412/10/2024

Seat z pięcioma osobami dachował w rzece. Pijany kierowca uciekł z miejsca zdarzenia (foto)

Zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości usłyszał 25-latek, którego policjanci zatrzymali po tym, jak auto, które prowadził, wjechało do rzeki. Jak się okazało, mężczyzna przewoził w samochodzie jeszcze czterech swoich kolegów.

Do zdarzenia doszło w miejscowości Sady Górne w woj. dolnośląskim. Jak wynika z ustaleń policjantów, kierowca osobowego seata, znajdując się w stanie nietrzeźwości, stracił panowanie nad autem, wypadł z trasy i wjechał do rzeki.

Kierowca najpierw sam opuścił pojazd, a następnie pomógł wyjść z auta czterem swoim kolegom. Wystraszony 25-latek przed przybyciem policyjnego patrolu, postanowił zbiec z miejsca zdarzenia.

Na podstawie zeznań świadków, już następnego dnia mundurowi ustalili personalia sprawcy oraz miejsce jego pobytu. Mężczyzna został zatrzymany. Pobrano mu również krew do dalszych badań.

Młody mieszkaniec powiatu rybnickiego usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Podejrzany przyznał, że poprzedniego dnia po pracy pił alkohol z kolegami, którzy później z nim podróżowali i nie pamięta dlaczego wsiadł za kierownicę auta.

Ani kierowca, ani jego koledzy nie odnieśli żadnych obrażeń. Za swoje czyny mężczyzna odpowie teraz przed sądem.

(fot. Policja Dolnośląska, źródło Policja Dolnośląska)

Komentarze wyłączone