10-latek wpadł do bagna. Chłopiec walczył godzinę, żeby się uwolnić 07:31 23-06-2021

Dyżurny kwidzyńskiej komendy odebrał zgłoszenie o dziecku, które wpadło do grzęzawiska i nie może z niego wyjść, kilkanaście minut wcześniej mieszkanka Gardei poinformowała funkcjonariuszy, że jej 10-letni syn nie wrócił ze szkoły.
Do zdarzenia doszło w pobliżu ulicy Piastowskiej w Gardei w województwie pomorskim, w powiecie kwidzyńskim. Mundurowych zaalarmował mężczyzna, który usłyszał płacz i wołanie dziecka o pomoc.
– Zgłaszający bezskutecznie próbował zlokalizować skąd dokładnie dobiega wołanie. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci oraz służby ratownicze – informuje policja pomorska.
Jak się okazało, natychmiastowej pomocy potrzebował chłopiec, który wpadł do bagna. Policjanci przedzierając się przez zarośla, po chwili zlokalizowali 10-latka uwięzionego w grzęzawisku.
– Chwycili go pod ręce i wyciągnęli z mokradeł, a następnie przetransportowali w bezpieczne miejsce i przekazali po opiekę matki – opisują mundurowi.
Jak ustalili policjanci, chłopiec wracając ze szkoły do domu, poszedł do parku i najprawdopodobniej nie znając dobrze terenu, wpadł do bagna.
Dzięki reakcji świadków i szybkiej interwencji policjantów życiu 10-latka nie zagraża niebezpieczeństwo.
(fot. pixabay.com, źródło Policja Pomorska)
Komentarze wyłączone