Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024

Nissan wpadł do stawu. Kierowca był pijany (zdjęcia)

Kierujący osobowym nissanem 33-latek wjechał do stawu, a następnie wydostał się z zatopionego auta i zbiegł z miejsca zdarzenia. Jak się okazało mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu.

W miniony poniedziałek dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Poddębicach w woj. łódzkim otrzymał zgłoszenie, że na terenie stawów rybnych w miejscowości Kontrewers w gminie Dalików, znajduje się zatopiony samochód marki Nissan. Na miejsce natychmiast skierowano policyjny patrol.

Zadysponowano również Państwową Straż Pożarną w Poddębicach, wraz z wyspecjalizowaną grupą płetwonurków, którzy dostali się do zatopionego pojazdu. W leżącym na dachu aucie, ani też w pobliżu pojazdu nikogo nie odnaleziono.

Mundurowi ruszyli do pobliskiej wsi gdzie jak ustalili zamieszkiwał właściciel pojazdu. Po krótkich poszukiwaniach policjanci znaleźli mężczyznę. Okazało się, że samochód prowadził 33-letni mieszkaniec gminy Lutomiersk.

– Mężczyzna stracił panowanie nad autem i wjechał do stawu, a następnie wydostał się z pojazdu o własnych siłach i uciekł. Badanie alkomatem wykazało obecność prawie 2 promili alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu danych kierowcy w policyjnych systemach okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi – przekazała policja.

33-latek już wkrótce ze swojego zachowania będzie tłumaczyć się przed sądem. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

(fot. KPP Poddębice, źródło KPP Poddębice)

ZOBACZ TAKŻE

Komentarze wyłączone