Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024

Rozwikłana sprawa zabójstwa sprzed 14 lat. Zatrzymany przyznał się do winy FOTO

Dwóch młodych wędkarzy w maju 2008 roku natknęło się na zwłoki mężczyzny, zalegające na dnie jeziora Świętajno. Po latach okazało się, że jest to ofiara zabójstwa w powiecie ostrołęckim. Podejrzany o dokonanie zbrodni został ustalony, zatrzymany i aresztowany. Mężczyzna przyznał się do winy.

18 maja 2008 r. dwóch młodych wędkarzy wybrało się na ryby nad jezioro Świętajno w okolicach Raciboru w woj. warmińsko-mazurskim. W trakcie połowu natknęli się na zwłoki mężczyzny, zalegające na dnie akwenu. Jak się okazało ciało leżało w wodzie na tyle długo, że jego rozkład utrudniał identyfikację denata. Dokonane ustalenia wskazywały, że mogło dojść do zabójstwa mężczyzny. Śledczy apelowali wówczas do lokalnej społeczności o wszelkie informacje, które mogłyby przyczynić się do ustalenia tożsamości ofiary. Niestety bezskutecznie.

Choć wtedy nie udało się ustalić okoliczności śmierci mężczyzny, śledczy nie zapomnieli o tej sprawie i po latach do niej wrócili. W związku z podejrzeniem, że odnalezione ciało należało do zaginionego mężczyzny z powiatu ostrołęckiego, wykorzystane zostały nowoczesne badania biologiczne i potwierdzona została tożsamość osoby odnalezionej w jeziorze.

Zbadane zostały dokładnie okoliczności zaginięcia 42-latka, a następnie przy koordynacji i ukierunkowaniu przez Prokuraturę Rejonową w Szczytnie, rozpoczęły się działania operacyjne, które doprowadziły do wytypowana i zatrzymania podejrzanego o dokonanie tej zbrodni. 16 października br. w miejscowości Goworowo (pow. ostrołęcki) zatrzymany został 41-latek, który w trakcie przesłuchania przyznał się do winy.

Jak ustalili szczycieńscy śledczy do zabójstwa doszło 28 września 2007 r. na terenie miejscowości Kadzidło (pow. ostrołęcki, woj. mazowieckie). Wówczas sprawca tej zbrodni miał zaledwie 27 lat, a motywy jego działania wynikały z prywatnych relacji z ofiarą.

– Według ustaleń śledczych Andrzej S. miał wówczas pozbawić życia Sławomira G., zadając mu metalową rurą wypełnioną zaprawą murarską dwa ciosy w głowę, a po przewróceniu się pokrzywdzonego na podłogę, zadając również dwa silne pchnięcia nożem w okolice karku. Andrzej S. po dokonani tej zbrodni miał następnie zatopić zwłoki Sławomira G. w Jeziorze Świętajno znajdującym się na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, skąd zostały one wyłowione w dniu 18 maja 2008 r – przekazał Olgierd Dąbrowski-Żegalski Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie

Sąd Rejonowy w Szczytnie na wniosek Prokuratury Rejonowej w Szczytnie zastosował wobec mężczyzny najsurowszy środek zapobiegawczy funkcjonujący w polskim kodeksie postępowania karnego, czyli tymczasowe aresztowanie. Obecnie trwają czynności mające na celu weryfikację złożonych przez 41-latka wyjaśnień, a zastosowany środek pozwoli odizolować podejrzanego, co przyczyni się do zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania karnego.

Zgodnie z art. 148 § 1. kodeksu karnego, każdy kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.

(fot. Policja Warmińsko-Mazurska, źródło Policja Warmińsko-Mazurska)

Komentarze wyłączone