Kierowca autobusu stracił przytomność w trakcie jazdy i uderzył w słup. 57-latka reanimowali pasażerowie ZDJĘCIA 07:50 01-11-2021

We Wrocławiu autobus komunikacji miejskiej zjechał z trasy i uderzył w słup. Jak się okazało, kierowca stracił przytomność w trakcie jazdy. Mężczyzna był reanimowany przez pasażerów. Dzięki szybkiej reakcji, 57-latek odzyskał funkcje życiowe i trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło w niedzielę ok. godziny 15:00 na ulicy Wilanowskiej we Wrocławiu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 57-letni kierowca autobusu komunikacji miejskiej, linii specjalnej nr 350, kursującej do Cmentarza Kiełczowskiego, z nieznanych przyczyn zasłabł podczas jazdy i stracił przytomność. W wyniku tego autobus zjechał z drogi i uderzył w słup.

Pasażerowie pojazdu natychmiast ruszyli na pomoc kierowcy i rozpoczęli reanimację, prowadząc ją do czasu przybycia na miejsce służb ratunkowych.

– Dziękuję pasażerom autobusu (w szczególności pani położnej, którą bardzo proszę o kontakt), którzy do czasu przyjazdu służb reanimowali naszego kolegę. Pan Mirosław odzyskał funkcje życiowe i obecnie przebywa w szpitalu pod opieką lekarzy. Trzymam kciuki za jego szybki powrót do zdrowia – przekazał prezes MPK Wrocław Krzysztof Balawejder.

W wyniku zderzenia niegroźnych obrażeń doznała jedna z pasażerek, której udzielono odpowiedniej pomocy.

– Pan Mirosław pracuje w spółce od 14 czerwca br. 4 czerwca przeszedł pomyślnie kompleksowe badania lekarskie. Rozpoczął dziś służbę o godz.14:30 i pracował zgodnie z harmonogramem. Nie zgłaszał problemów zdrowotnych ani gorszego samopoczucia. Autobus był natomiast w dobrym stanie technicznym – dodaje Balawejder.

Okoliczności zdarzenia wyjaśnią teraz odpowiednie służby we współpracy z komisją wypadkową MPK.