Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024

Jechał slalomem, okazało się, że ma blisko 5 promili

Dzielnicowy z Tarnowskich Gór w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. Sprawca miał w organizmie blisko 5 promili alkoholu oraz posiadał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

W niedzielę po godzinie 20 tarnogórski dzielnicowy będący w czasie wolnym od służby, jadąc z rodziną, zauważył w pewnej chwili, jak kierujący samochodem marki Audi zatrzymał się w poprzek ulicy Strzelców Bytomskich w Bytomiu. Po chwili mężczyzna ruszył i dalej jechał slalomem, nie mogąc utrzymać prawidłowego toru jazdy.

Dzielnicowy zorientował się, że kierowca audi prawdopodobnie jest pijany. Policjant pojechał za samochodem, a członek jego rodziny zadzwonił w tym czasie po policyjny patrol.

W pewnej chwili samochód wjechał w ulicę Letnią w Bytomiu i się zatrzymał. Ten moment wykorzystał mundurowy, który podbiegł do kierowcy i powiedział mu, że jest policjantem, pokazując mu jednocześnie legitymację służbową.

Dzielnicowy kazał mężczyźnie wysiąść z samochodu, lecz ten nie miał zamiaru wykonywać jego poleceń, tylko chciał odjechać. Funkcjonariusz musiał natychmiast zareagować, aby nie doszło do drogowej tragedii. Wyciągnął sprawcę zza kierownicy samochodu.

Okazało się, że autem kierował 47-letni mieszkaniec Bytomia. Mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał w organizmie blisko 5 promili alkoholu. Ponadto bytomianin posiadał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd w Bytomiu.

Sprawca ponownie odpowie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz złamanie sądowego zakazu grozi mu do 5-lat więzienia.

(fot. Policja, źródło KPP Tarnowskie Góry)

Jeden komentarz

  1. te zakazy i zawiasy to niech sądy wsadzą sobie w doopę