Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024

Akcja ratunkowa w Sopocie. Prądy zaczęły znosić 14-latkę w głąb zatoki WIDEO, ZDJĘCIA

Policjant, ratownik WOPR i strażak uratowali 14-latkę, którą rzuciła się do morza i została porwana przez prądy w głąb zatoki. Dzięki wzorowej współpracy pomiędzy służbami udało się uniknąć tragedii.

Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 15:00, na wysokości wejścia na plażę nr 31. Policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego zauważyli stojącą w morzu nastolatkę, której woda sięgała do pasa. Warunki pogodowe były niekorzystne, do tego woda miała niską temperaturę, dlatego gdy usłyszeli od świadków, że przebywa tam już od 20 minut, mundurowi bez chwili wahania weszli do wody by jej pomóc.

– Nastolatka była zdenerwowana i nie chciała by ktokolwiek się do niej zbliżał. W pewnym momencie rzuciła się do wody i przepłynęła kilka metrów, ale interweniujący policjanci przekonali ją by wstała i podeszła bliżej plaży – przekazała policja.

Do czasu przyjazdu pozostałych służb funkcjonariusze przez cały czas mówili do nastolatki i obserwowali jej zachowanie. Ostatecznie policjant oraz ubrani w skafandry ratownik Sopockiego WOPR i strażak wyciągnęli z wody 14-latkę, którą w pewnym momencie prądy zaczęły znosić w głąb zatoki i nie dopuścili do wyziębienia jej organizmu.

Uratowana nastolatka natychmiast została ogrzana kocem termicznym i trafiła pod opiekę załogi karetki pogotowia, a następnie matki, którą o całym zdarzeniu zaalarmował dyżurny sopockiej komendy.


(fot. KMP w Sopocie, źródło KMP w Sopocie)

Komentarze wyłączone