Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024

Chciał skrócić sobie drogę, wpadł do lodowatej wody i stracił przytomność FOTO

53-latek chcąc skrócić sobie drogę poślizgnął się i wpadł do rzeki. Leżącego przy brzegu, nieprzytomnego mężczyznę zauważyła przypadkowa osoba, która o zdarzeniu powiadomiła służby ratunkowe.

W Boże Narodzenie tuż przed godziną 14 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie od przechodnia, który będąc na spacerze z psem zauważył leżącego mężczyznę w zaroślach na drugim brzegu rzeki Soły. Na tym odcinku, rzeka oddziela od siebie województwo Śląskie i Małopolskę.

Najbliżej wskazanego miejsca byli policjanci z Ogniwa – Patrolowo – Interwencyjnego z Komisariatu Policji w Kętach. Mundurowi w kilka chwil, razem ze zgłaszającym dotarli nad brzeg, gdzie odnaleźli wychłodzonego mężczyznę. Natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy.


Z uwagi na trudno dostępny teren, razem ze zgłaszającym przenieśli mężczyznę kilkaset metrów dalej, w miejsce do którego dotarli już ratownicy Zintegrowanej Służby Ratowniczej. Pod opieką ratowników wychłodzony mężczyzna trafił do szpitala.

W trakcie czynności policjanci ustalili, że mężczyzną, którego życie zostało ocalone jest 53–letni mieszkaniec powiatu bielskiego. Mężczyzna będąc pod wpływem alkoholu postanowił na skróty, po kamieniach przejść przez rzekę Sołę. Tuż przy brzegu poślizgnął się i wpadł do lodowatej wody. Zdołał jedynie wyjść na brzeg, gdzie stracił przytomność.

Na ogromne podziękowania zasługuje postawa pana Janusz z Kobiernic. Dzięki jego spostrzegawczości poszkodowany trafił pod opiekę lekarzy.

(fot. Policja Małopolska, źródło Policja Małopolska)

Komentarze wyłączone