Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024

Próbował przekonać policjantów, że jego nadciśnienie zwalnia go z respektowania przepisów WIDEO

Funkcjonariusze z Piaseczna w woj. mazowieckim zatrzymali do kontroli jadącą z dużą prędkością skodę. Za jej kierownicą siedział 47-latek, któremu zatrzymano prawo jazdy. Mężczyzna próbował przekonać policjantów, że jego nadciśnienie zwalnia go z respektowania przepisów.

Funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego zauważyli skodę, której kierujący w obszarze zabudowanym przy ograniczeniu do 40 km/h, jechał z prędkością 97 km/h.

– W takiej sytuacji mundurowi mają obowiązek obligatoryjnego zatrzymania prawa jazdy na okres 3 miesięcy. Nikt się nie spodziewał, że rutynowa kontrola drogowa zatrzyma patrol, aż na kilka godzin – przekazała policja.

Siedzący za kierownicą skody 47-latek początkowo próbował w każdy możliwy sposób zanegować swoją prędkość. Gdy skończyły mu się argumenty poinformował policjantów, że choruje na nadciśnienie i źle się czuje. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia ratunkowego, która owszem wysokie ciśnienie potwierdziła, jednakże nie stwierdziła zagrożenia dla życia i zdrowia.

– Jak widać nadciśnienie nie przeszkadzało mężczyźnie w osiągnięciu nadmiernej prędkości, a miało go jedynie zwolnić z odpowiedzialności za naruszenie przepisów. Interwencja naszych mundurowych zakończyła się oczywiście zatrzymaniem prawa jazdy i sporządzeniem wniosku o ukaranie do sądu – dodają mundurowi.

(fot. KPP Piaseczno, źródło KPP Piaseczno)

3 komentarze

  1. Mógłby zasymulować jakąś poważniejsza chorobę to zwolnili by go z odpowiedzialności jak niepoczytalnego lub impotenta …

  2. jaki taki chory to niech nie wsiada za kierownicę – argument z d…

  3. już był taki pajac w „uwaga pirat” – jechał szybko bo mu cukier spadał i karetkę też wezwali