Piątek, 29 marca 202429/03/2024

Tak się kończy jazda samochodem po lodzie ZDJĘCIA

O dużym szczęściu mogą mówić kierowcy nissana i mitsubishi, pod którymi załamał się lód. Jeden z mężczyzn postanowił wjechać na zamarzniętą rzekę, drugi poruszał się po zbiorniku zaporowym.

Od początku stycznia w obwodzie irkuckim w Rosji odnotowano dwa wypadki z udziałem pojazdów, pod którymi załamał się lód.

Do pierwszego zdarzenia doszło 4 stycznia na rzece Angara w pobliżu miasta Svirsk. Samochód osobowy marki Nissan wpadł do wody, po tym jak załamał się pod nim lód. Kierowca opuścił pojazd samodzielnie i porzucił auto nie informując o zaistniałej sytuacji odpowiednich służb. Mundurowi dowiedzieli się o zajściu, po tym jak zdjęcie zanurzonego pojazdu pojawiło się w mediach społecznościowych. Sprawą zajmuje się policja.

Do drugiego groźnego zdarzenia doszło 6 stycznia na zbiorniku irkuckim. Policjanci otrzymali zgłoszenie o mitsubishi pajero, pod którym załamał się lód.

– Kierowca wjechał na lód i poruszał się wzdłuż brzegu, po chwili pod samochodem załamał się lód. Właścicielowi auta udało się wydostać. Głębokość wody w miejscu wypadku miała około metra – przekazało Rosyjskie Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych.

W obu przypadkach doszło do naruszenia przez właścicieli samochodów ustanowionych przepisami prawa zasad bezpieczeństwa. Pracownicy Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji przypominają, że wyjazd na kruchy lód zagraża życiu.


(fot. Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji)

ZOBACZ TAKŻE

Jeden komentarz

  1. Rosja. Stan umysłu.