Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024

Staranował znak i sygnalizator na przejeździe kolejowym. Miał ponad 3 promile ZDJĘCIA

W Tczewie pijany 55-letni kierowca volkswagena stracił panowanie nad samochodem i uderzył w znak drogowy oraz sygnalizator świetlny. Jak się okazało, mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, a auto było niedopuszczony do ruchu i nie miało obowiązkowego ubezpieczenia OC.

W miniony czwartek policjanci z Tczewa w woj. pomorskim otrzymali zgłoszenie o kolizji drogowej, do której miało dojść na ulicy Malinowskiej. Natychmiast na miejsce zdarzenia policjant przyjmujący zgłoszenie skierował funkcjonariuszy z ruchu drogowego.

Pracujący na miejscu mundurowi wstępnie ustalili, że 55-letni kierowca volkswagena stracił panowanie nad samochodem, zjechał na prawe pobocze i uderzył w znak drogowy oraz w sygnalizator świetlny przejazdu kolejowego.

Podczas rozmowy z kierowcą samochodu stróże prawa od razu poczuli od niego alkohol. Okazało się, że kierowca miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Podczas policyjnych czynności okazało się również, że kierowca volkswagena nie ma uprawnień do kierowania samochodami. Dalsza kontrola wykazała, że pojazd był niedopuszczony do ruchu i nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC. Funkcjonariusze sporządzili również dokumentację, która trafi do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.

Samochód został odholowany na policyjny parking, a stróże prawa zatrzymali dowód rejestracyjny od pojazdu.

Wkrótce 55-latek usłyszy za swoje czyny zarzuty. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Kierowcę czeka również dotkliwa kara finansowa. Dodatkowo mężczyzna odpowie za spowodowanie kolizji. O ostatecznym wymiarze kary zdecyduje sąd.


(fot. Policja Pomorska, źródło Policja Pomorska)

Komentarze wyłączone