Rosja informuje o ofiarach. Twierdzi, że straciła 498 żołnierzy 22:22 02-03-2022

Igor Konashenkov, rzecznik rosyjskiego Ministerstwa Obrony, powiedział na spotkaniu w Moskwie, że 498 rosyjskich żołnierzy zginęło podczas agresji Rosji na Ukrainę. Według niego rannych zostało 1597 żołnierzy armii rosyjskiej.
Z kolei w środę rano Ministerstwo Obrony Ukrainy podsumowując straty okupantów, poinformowało o śmierci ponad 5840 rosyjskich żołnierzy, wieczorem zaś ta liczba wzrosła do 7 tys. Ponadto Ukraińcy zniszczyli lub uszkodzili: 211 czołgów, 862 bojowe wozy opancerzone, 85 systemów artyleryjskich, 40 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 9 systemów obrony powietrznej, 31 helikopterów, 355 pojazdów wojskowych, 2 jednostki pływające, 60 cystern oraz 3 bezzałogowe statki powietrzne.
Jak przekazało ukraińskie Ministerstwo Obrony, na podstawie wielu zeznań rosyjskich jeńców wojennych, ustalono, że poborowi, którzy zostali zmuszeni do podpisania kontraktu, brali udział w inwazji na Ukrainę. Ich średni wiek to 19-22 lata.
Konashenkov stanowczo temu zaprzeczył, twierdząc, że poborowi i podchorążowie nie biorą udziału w działaniach wojennych.
Rosja prowadzi agresję na Ukrainę od 24 lutego. Wojska rosyjskie naruszają prawa i zwyczaje wojenne: strzelają do cywilów, w tym z zakazanej broni, a także używają cywilów jako „żywych tarcz”.
Ukraina złożyła pozew przeciwko Federacji Rosyjskiej do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości ONZ w Hadze. Prokurator MTK Karim Khan poinformował w środę późnym wieczorem, że Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości wszczął śledztwo ws. zbrodni wojennych, które mogły być popełnione na Ukrainie.
(fot. Straż Pożarna Ukrainy)
I teraz Morawiecki, Kaczyński i Tusk powinni razem porozmawiać o dalszych losach Polski i Europy.
to tylko gra na uczuciach ludzi, gry komputerowe przeniesione w realny świat
Ruscy to mitomani.