Sobota, 05 października 202405/10/2024

11-latek z Ukrainy sam przyjechał na granicę. Na ręce miał zapisany numer telefonu ZDJĘCIA

11-letni chłopiec z Zaporoża na Ukrainie sam przyjechał na granicę ukraińsko-słowacką. Jego rodzice musieli zostać w kraju. Dziecko na ręce miało zapisany numer telefonu do krewnych, dzięki temu udało się z nimi skontaktować.

„Łzy w naszych oczach… To największy bohater tej nocy” – tak o 11-letnim chłopcu z Zaporoża mówią słowaccy policjanci. Dziecko samo przyjechało na przejście graniczne ze Słowacją, mając ze sobą jednie niewielką siatkę, paszport oraz numer telefonu wypisany na dłoni. Jak ustalili policjanci, chłopiec wyruszył w drogę sam, bo jego rodzice musieli zostać na Ukrainie.

Wolontariusze od razu się nim zaopiekowali, zabrali go w ciepłe miejsce i dostarczyli jedzenie oraz napoje. Chłopiec zdobył serca wszystkich dookoła swoim uśmiechem, odwagą i determinacją, godnymi prawdziwego bohatera.

Dzięki numerowi na dłoni i kartce papieru w talii udało się skontaktować z krewnymi, którzy przyjechali po niego później i cała historia zakończyła się dobrze.


(fot. Policja Słowacka)

ZOBACZ TAKŻE

Komentarze wyłączone