Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024

Zabił psa siekierą, bo zagryzł mu kury. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia

Policjanci z Lipska w woj. mazowieckim zatrzymali 29-latka, który zabił swojego psa, bo ten zagryzł mu kury i króliki. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w miniony czwartek w gminie Sienno. Po południu do dyżurnego policji trafiła informacja, że na jednej z posesji nietrzeźwy mężczyzna zabił siekierą psa. Szybko na miejscu pojawili się policjanci i zatrzymali mężczyznę, który znajdował się na posesji. Badanie alkomatem wykazało 2,5 promile alkoholu w jego organizmie. Na miejscu funkcjonariusze odnaleźli w zaroślach nieopodal posesji sprawcy truchło psa.

Z ustaleń mundurowych wynika, że mężczyzna był świadkiem, tego że jego pies zagryzł kury i króliki. Zdenerwowany całą sytuacją zadał psu kilka uderzeń siekierą zabijając go.

Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. W trakcie wykonywanych czynności przyznał się do winy. Teraz o dalszym losie 29-latka zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto odpowie za prowadzenie pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości.

(fot. Policja Mazowiecka, źródło Policja Mazowiecka)

ZOBACZ TAKŻE

Jeden komentarz

  1. do piachu z tym łajnem !!!! nic dobrego z takiego szitu nie będzie!!!!