Piątek, 29 marca 202429/03/2024

Akcja ratunkowa w kopalni Pniówek. Nadal nie udało się dotrzeć do siedmiu osób

Akcja ratownicza w kopalni Pniówek w Pawłowicach trwa już 32 godziny. Ratownikom w dalszym ciągu nie udało się odnaleźć siedmiu zaginionych górników. W wyniku wybuchu metanu zginęło 5 osób, a ponad 20 zostało rannych.

– Akcja prowadzona jest w bardzo trudnych warunkach. W dalszym ciągu przekroczone są dopuszczalne stężenia gazów – informuje Jastrzębska Spółka Węglowa.

W nocy 13 zastępów ratowników wyposażonych w aparaty tlenowe prowadziło intensywne prace mające na celu przywrócenie atmosfery w zagrożonym rejonie do bezpiecznych stężeń gazów. Zabudowali wentylator i ponad 200 metrów lutniociągu umożliwiającego wtłoczenie czystego powietrza.

– Aby sukcesywnie i skutecznie przewietrzyć odcinkami wyrobisko przyścianowe ściany N-6 i bezpiecznie kontynuować poszukiwanie pracowników, ratownicy muszą zabudować odcinkami jeszcze około 500 metrów lutniociągu – przekazały władze JSW.

Do wypadku doszło w środę kwadrans po północy w ścianie N-6 na poziomie 1000 metrów pod ziemią. W kopalni doszło prawdopodobnie do dwóch zapłonów metanu, jeden został stwierdzony w czasie prowadzonej akcji ratowniczej i on był najbardziej niebezpieczny. W zagrożonym rejonie przebywało łącznie 42 pracowników. 25 poszkodowanych przebywa w szpitalach, nie żyje pięciu pracowników. Rodziny ofiar zostały objęte opieką psychologiczną.

(fot. Pogotowie w Katowicach)

Komentarze wyłączone