Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024

Morawiecki: „Robimy wszystko, aby dotrzeć do górników w kopalni Zofiówka”

W kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju doszło do wstrząsu, w wyniku którego pod ziemią przebywa 10 górników. Wstrząsowi towarzyszył wypływ metanu, nie doszło jednak do zapalenia ani wybuchu tego gazu. Na miejscu prowadzona jest akcja ratownicza, w której uczestniczy dwanaście zastępów ratowniczych. Do kopalni Zofiówka przybył premier Mateusz Morawiecki.

– Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby dotrzeć do górników. Cały czas mamy nadzieję, że ratownicy idą po swoich żywych kolegów – podkreślił szef rządu.

Wydarzenia w kopalniach Pniówek i Zofiówka będą skrupulatnie sprawdzone

Jak podkreślił premier Mateusz Morawiecki, wszystkie procedury i cała sytuacja związana z  wydarzeniami w kopalni Pniówek i Zofiówka zostanie skrupulatnie sprawdzona. „

– Zobaczymy, czy jest to działanie wyłącznie sił natury, czy też były popełnione jakiekolwiek błędy i te wnioski bardzo szybko zostaną wyciągnięte – powiedział szef rządu. Jak dodał, w kwestię wyjaśniania zdarzeń zostali zaangażowani najlepsi specjaliści.

Premier zaznaczył jednocześnie, że państwo polskie nie zostawi rodzin górników samych sobie.

– Już przy poprzedniej katastrofie poleciłem, aby przekazać odpowiednie wsparcie finansowe i to nie jednorazowe, ale o charakterze ciągłym – poinformował szef rządu.

Wstrząs w kopalni Zofiówka

23 kwietnia, ok. godz. 3.40. w chodniku robót przygotowawczych w kopalni Zofiówka doszło do wstrząsu. W jego rejonie było 52 pracowników. 42 wyszło o własnych siłach. Wstrząsowi towarzyszył wypływ metanu, nie doszło jednak do zapalenia ani wybuchu tego gazu. Trwa akcja ratownicza.

Komentarze wyłączone