Piątek, 03 maja 202403/05/2024

Napiła się whisky i ruszyła w drogę. Tłumaczyła, że jest lekarzem i jedzie do pracy

Policjanci ruchu drogowego pojechali na interwencję, gdzie według zgłoszenia na jednym z parkingów kobieta miała pić alkohol będąc za kierownicą samochodu. Mundurowi zatrzymali kierującą mieszkankę Sopotu, która odpaliła swoje auto i zaczęła odjeżdżać. Teraz 53-latka odpowie za to przed sądem.

Po godzinie 7 rano policjanci z gdyńskiej drogówki zostali zadysponowani na Aleję Zwycięstwa, gdzie według zgłaszającego w samochodzie na parkingu przy parku kobieta siedząca za kierownicą pije whisky.

W trakcie dojazdu na miejsce mundurowi zobaczyli opisywany samochód, którego kierująca odjeżdżała. Policjanci od razu zatrzymali pojazd i przystąpili do interwencji. Od kobiety siedzącej za kierownicą wyczuwalny był zapach alkoholu, jednak robiła wszystko, aby odwlec w czasie wykonanie badania.

53-letnia mieszkanka Sopotu tłumaczyła, że jest lekarzem, zatrzymała się tylko na chwilę i ruszyła dalej, ponieważ jedzie do pracy. Mundurowi zbadali kobietę na zawartość alkoholu w organizmie, wynik był pozytywny.

Okazało się, że dzień wcześniej ta sama kobieta również spożywała alkohol na tym samym parkingu, jednak gdy policjanci przyjechali na miejsce kierująca zdążyła odjechać.

Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy, odholowali samochód na policyjny parking oraz sporządzili wniosek o ukaranie do sądu.

(fot. KMP Gdynia, źródło KMP Gdynia)

ZOBACZ TAKŻE

4 komentarze

  1. u nich to norma

    A co to za lekarz co się nie odkazi przed przyjmowaniem pacjentów.

  2. to ze szczęścia

  3. Ależ o co chodzi? Przecież to łyski i lekarz. Gdyby to była wóda czysta i pani z mięsnego to oczywiście trzeba karać i piętnować. Ale panią lekarkę? Wstyd.

  4. i ten słynny gdański sąd