Pokłócił się z żoną i skoczył z wiaduktu. 24-latek upadł z kilkunastu metrów 13:10 27-07-2022

Dyżurny opoczyńskiej policji otrzymał pilne zgłoszenie, z którego wynikało, że młody mężczyzna spadł z wiaduktu kolejowego. Na miejsce zostali natychmiast skierowani policjanci. Zadysponowano także zespół ratowników medycznych z opoczyńskiego szpitala.
– Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci, 24-letni mężczyzna jadąc samochodem, pokłócił się z żoną. W pewnym momencie, 24-latek na wiadukcie kolejowym, nad Centralną Magistralą Kolejową zatrzymał samochód. Chcąc pokazać żonie jak bardzo ją kocha, podbiegł do barierek ochronnych na wiadukcie, przeszedł przez nie i zawisł nad torowiskiem – przekazała asp. szt. Barbara Stępień rzecznik prasowy KPP w Opocznie.
Żona usiłowała wciągnąć 24-latka z powrotem na wiadukt, jednak jej działania nie przyniosły efektów. Mężczyzna upadł z kilkunastu metrów. Na szczęście nie uderzył w torowisko, lecz spadł do rowu melioracyjnego. 24-latek z ogólnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala w Piotrkowie Trybunalskim. Policjanci wyjaśniają okoliczności w jakich doszło do tego zdarzenia.
– Miłość można okazywać na różne sposoby, ale skakanie z mostu nie jest właściwą metodą na wyznanie uczuć ukochanej osobie – dodała policjantka.
(fot. info112.pl, źródło KPP Opoczno)
Kurczę, i on ma szansę przekazać swoje geny dalej! Zabezpieczajcie się dzieciaki, nie słuchajcie xiędza!
Kilkanaście metrów to zdecydowanie za mało, by dowieść uczucia!
Jak wydobrzeje, będzie musiał poszukać wyższego mostu…
żeby się tylko nie rozmnożył
Jakie czasy taki Romeo
Bo baba to najgorsze co może spotkać człowieka w życiu.
Albo najlepsze, zależy jak trafi…
Ciekawe jak on to zrobił, że „zatrzymał samochód na wiadukcie kolejowym”, no chyba że jechał przez ten wiadukt drezyną… albo miał auto przystosowanie do rozstawu torowiska 🙂 Pani aspirant chyba nie wie co znaczy określenie „wiadukt kolejowy” 🙂
a jak powinno być poprawnie panie mniodek?