BMW uderzyło w drzewo i stanęło w płomieniach. Nieprzytomnego kierowcę uratował świadek ZDJĘCIA 09:01 06-10-2022

Po godzinie 18:00 dyżurny nowodworskiej policji został powiadomiony o wypadku drogowym, do którego doszło w Drewnicy. Na miejsce natychmiast skierował policjantów, którzy ustalili, że 34-letni mężczyzna, kierujący BMW stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie uderzył w drzewo. Po uderzeniu pojazd stanął w płomieniach.
Wzorową postawą wykazał się 48-letni mieszkaniec Drewnicy, który po tym jak usłyszał głośny huk, pobiegł w kierunku auta, które się paliło, a następnie z pojazdu wyciągnął nieprzytomnego kierowcę. Pasażer w tym czasie wyszedł o własnych siłach. Najprawdopodobniej dzięki szybkiej reakcji mężczyzny, kierujący przeżył. Zarówno 34-latek jak i jego 17-letni pasażer zostali przetransportowani do szpitala.
Jak się okazało, mieszkaniec powiatu nowodworskiego kierujący BMW był pijany. Badanie wykazało, że miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Ponadto, po sprawdzeniu danych mężczyzny w policyjnej bazie okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Policjanci zabezpieczyli ujawnione na miejscu zdarzenia ślady, wykonali dokumentację fotograficzną oraz sporządzili oględziny rozbitego samochodu. Śledczy wyjaśnią teraz bliższe okoliczności tego zdarzenia.
34-letni mężczyzna za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja Pomorska, źródło Policja Pomorska)
Komentarze wyłączone