Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024

Spał w uszkodzonym BMW. Na widok policjantów rzucił się do ucieczki FOTO

Do 5 lat więzienia grozi 38-letniemu kierowcy, który uciekał BMW przed policjantami. Do wydobycia kierowcy z pojazdu mundurowi zmuszeni byli użyć środków przymusu bezpośredniego. Od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu.

W niedzielę rano dyżurny żuromińskiej komendy otrzymał zgłoszenie od mieszkanki gminy Bieżuń, że do jej drzwi dobija się nieznany jej mężczyzna, który przyjechał przed jej dom samochodem i może być pijany. W miejsce zgłoszenia dyżurny skierował patrol. Jednak mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci ustalili, że był to młody mężczyzna, podróżujący czarnym BMW.

Niespełna dwie godziny później policjant będący po służbie, na obrzeżach Żuromina zauważył czarne BMW z uszkodzonym przodem. Policjant podejrzewając, że może być to poszukiwany samochód pojechał za nim informując o swoich spostrzeżeniach dyżurnego policji.

Kierujący BMW zatrzymał się na terenie stacji paliw przy ulicy Lidzbarskiej w Żurominie. Skierowany tam patrol ruchu drogowego podjechał do zaparkowanego pojazdu z uruchomionym silnikiem i śpiącym za kierownicą młodym mężczyzną. 38-latek na widok mundurowych z impetem odjechał z terenu stacji paliw. Policjanci podjęli za nim pościg.

– Mężczyzna nie stosował się do wydawanych sygnałów, do zatrzymania się. Do działania włączył się inny patrol policji, po kilku minutach na ulicy Warszawskiej w Żurominie policjanci zablokowali drogę ucieczki zmuszając kierującego BMW do zjazdu z drogi. Po zatrzymaniu kierowca nie zamierzał wyjść z auta. Niezbędne było użycie środków przymusu bezpośredniego. Od mężczyzny było czuć alkohol. Potwierdziło to wstępne badanie. Odmówił on jednak poddania się kolejnym badaniom oraz podania danych osobowych. Został zatrzymany – przekazał asp. Tomasz Łopiński, oficer prasowy KPP w Żurominie.

W pojeździe policjanci znaleźli dokumenty potwierdzającego jego tożsamość. Od 38-letniego mieszkańca województwa podkarpackiego została pobrana krew do badań. Samochód trafił na policyjny parking, a 38-latek do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy.

Następnego dnia 38-latek usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i niedostosowanie się do poleceń zatrzymania pojazdu mechanicznego do kontroli drogowej. Za swoje zachowanie będzie odpowiadał przed sądem.

(fot. Policja Mazowiecka, źródło Policja Mazowiecka)

Komentarze wyłączone