Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024

98-latka przechytrzyła oszusta. Pomógł jej 9-latek ZDJĘCIA, WIDEO

Dzięki rozwadze 98-latki i pomocy 9-letniego chłopca, mężczyzna podający się za funkcjonariusza i żądający przekazania pieniędzy, został ujęty przez krewnych seniorki, a następnie zatrzymany przez policjantów. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia.

Policjanci z Nowego Sącza w woj. małopolskim otrzymali zgłoszenie z prośbą o interwencję na jednym z osiedli w związku podejrzeniem oszustwa.

Podczas rozmowy ze zgłaszającą okazało się, że do jej 98-letniej krewnej na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za prokuratora i poinformował, że złodzieje chcą ją napaść i okraść jej mieszkanie. W tym samym czasie seniorka prowadziła rozmowę również z telefonu komórkowego z drugim mężczyzną, który rzekomo miał być policjantem.

– Ten wmówił kobiecie, że musi przekazać mu 8 tysięcy złotych, które będą opłatą za ochronę. Przezorna 98-latka, która miała spore wątpliwości co do intencji rozmówców, postanowiła zadzwonić do swojej rodziny, by się poradzić w tej sprawie. Żeby to zrobić, musiała jednak skorzystać z innego aparatu telefonicznego, dlatego kazała mężczyznom czekać na linii i na chwilę wymknęła się z mieszkania – przekazała małopolska policja.

Pomocy starszej pani udzielił 9-letni chłopiec, który ze swojego telefonu wybrał numer do krewnej seniorki. Rodzina, słysząc o zdarzeniu, od razu zorientowała się, że to próba oszustwa. Kiedy rzekomy policjant rozmawiał z 98-latką przed drzwiami do mieszkania, krewni seniorki przybyli na miejsce i ujęli nerwowo zachowującego się mężczyznę. Chwilę później został zatrzymany przez sądeckich policjantów i przewieziony do komendy.

W toku prowadzonych czynności policjanci ustalili również, że zatrzymany mężczyzna jest podejrzewany nie tylko o to przestępstwo, ponieważ na jaw wyszło, że działając w ten sam sposób, dzień wcześniej odebrał pieniądze także od mieszkanki Krakowa. Po nocy spędzonej w policyjnej celi funkcjonariusze przedstawili 38-latkowi zarzut usiłowania oszustwa, za co grozi mu kara do 8 lat więzienia, a następnie został przewieziony do Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, z wnioskiem o wystąpienie do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania.

23 grudnia br. sąd przychylił się do tego wniosku i jego decyzją mieszkaniec województwa śląskiego najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami w oczekiwaniu na wyrok. Sprawa ma charakter rozwojowy.

(fot. Policja Małopolska, źródło Policja Małopolska)

3 komentarze

  1. Brawo dla starszej pani za rozwagę i trzeźwość umysłu. Okazuje się, że nawet w tak esktremalnym wieku można mieć głowę na karku i nie dać się zmanipulować. Czego czasem brakuje nawet osobom w wieku potencjalnych prawnucząt takiej pani.

  2. Dobrze, że ta kobieta mogła liczyć na pomoc najbliższych. Dzięki temu nie dośç, że uniknęła oszustwa, to jeszcze współorganizowała akcję pojmania bandziora. Miły hally end.