37-letnia Polka jechała pod prąd autostradą w Niemczech. Zatrzymała ją kolczatka FOTO 09:04 10-01-2023

Policjanci z Niemiec po pościgu zatrzymali 37-letnią Polkę, która jechała pod prąd autostradą A20 w rejonie miasta Pasewalk. Kobietę kierującą kią, po około 100 km niebezpiecznej jazdy, powstrzymała dopiero kolczatka.

W niedzielę przed godziną 8 rano, policjanci z Komendy Głównej Policji w Neubrandenburgu otrzymali zgłoszenie od przerażonych kierowców, z którego wynikało, że autostradą A20, pod prąd, w kierunku Lubeki, porusza się osobowa kia.

Funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazany rejon, gdzie zauważyli opisywane auto, które pędziło ponad 210 km/h na godzinę. Mundurowi wydali kierującej sygnały (świetlne i dźwiękowe) do zatrzymania, ta jednak je zignorowała, kontynuując podróż pod prąd. Stróże prawa, próbowali nawet zwrócić uwagę kobiety wymachując w jej kierunku rękami, niestety bezskutecznie.

Z uwagi na zagrożenie, autostrada na tym odcinku została zamknięta. Po około 100 km pojazd udało się zatrzymać, dzięki rozłożonej na jezdni kolczatce.

Jak się okazało, kią kierowała 37- letnia Polka. Kobieta była trzeźwa. Nie znajdowała się też pod działaniem środków odurzających. Policjanci ustalają okoliczności w jakich wjechała na złą nitkę autostrady i dlaczego zignorowała sygnały wzywające do zatrzymania.

Wkrótce 37-latka odpowie za stworzenie zagrożenia dla ruchu drogowego. Kierującej wydano też zakaz prowadzenia pojazdów na terenie Niemiec.

(fot. Polizei Vorpommern-Rügen, źródło Polizei Vorpommern-Rügen)