Poniedziałek, 17 czerwca 202417/06/2024

Zażartował, że w bagażu ma granat wybuchowy. Szybko tego pożałował

Nigdzie nie odleciał mężczyzna, który podczas odprawy biletowo – bagażowej na lotnisku w Krakowie-Balicach zażartował, że w bagażu ma granat wybuchowy.

Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Krakowie Balicach interweniowali w odpowiedzi na informację Służby Ochrony Lotniska o możliwym zagrożeniu, po tym jak jeden z mężczyzn, w trakcie odprawy, powiedział, że ma w bagażu granat wybuchowy.

Jak się okazało, informacja ta była tylko, żartem, którego mężczyzna szybko pożałował.

– W sytuacji, gdy istnieje jakiekolwiek zagrożenie zdrowia lub życia ludzkiego, nasi funkcjonariusze nie mają poczucia humoru. Wszczynane są procedury, które mogą wiązać się m. in. z opóźnieniem lotów, jak również sankcjami finansowymi – przekazała Straż Graniczna.

Ostatecznie mężczyzna nigdzie nie poleciał, a dodatkowo został ukarany mandatem.

(fot. Straż Graniczna, źródło Straż Graniczna)

2 komentarze

  1. Mniejmy nadzieję że nasz nierząd wysle go na ukraine zawsze to wsparcie dla braci

  2. Ciekawe za co (z jakiego artykułu ) został ukarany mandatem ???