Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024

Pijana matka uwięziła córkę w tapczanie. W domu trwała libacja

Policjanci z Kielc po otrzymaniu informacji o tym, że pijana matka zajmuje się dzieckiem pojechali do wskazanego mieszkania. Przy pomocy ślusarza weszli do środka, gdzie zastali 5 pijanych osób. W trakcie interwencji mundurowi odkryli w tapczanie uwięzioną dziewczynkę. Okazało się, że to córka pijanej 32-latki. Kobieta usłyszała już zarzuty.

W minioną sobotę około godziny 13:00 do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach dotarło niepokojące zgłoszenie. Mężczyzna informował, że jego była żona najprawdopodobniej opiekuje się ich 7-letnią córką będąc w stanie nietrzeźwości. Dyżurny natychmiast skierował policjantów na teren osiedla Czarnów. Na miejscu okazało się, że drzwi wskazanego mieszkania są zamknięte od środka.

Po ich otwarciu, z pomocą ślusarza, w środku zastano 5 osób. Była to wskazana w zgłoszeniu 32-letnia kobieta i jej czworo znajomych: 24-latka, 24-latek, 32-latek i 36-latek. Od wszystkich wyczuwalna była woń alkoholu. Badanie trzeźwości 32-latki wskazało na ponad promil alkoholu w jej organizmie. Pozostali także byli nietrzeźwi – wyniki badań wynosiły od 1 do ponad 2 promili.

– Policjanci szybko odkryli, że w znajdującym się w mieszkaniu tapczanie znajduje się uwięziona 7-letnia dziewczynka – córka nietrzeźwej 32-latki. W wyniku interwencji dwie kobiety i trzech mężczyzn zostało zatrzymanych. Dziecko trafiło do szpitala na badania, na szczęście nie doznało poważnych obrażeń – przekazała świętokrzyska policja.

Po przeprowadzeniu dalszych czynności, dziś 32-latka usłyszała zarzut narażenia 7-latki na niebezpieczeństwo, za co w tym wypadku może jej grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja, źródło Policja Świętokrzyska)

Jeden komentarz

  1. Ale przecież sąd, rozgrzany czy nie, i tak przyzna prawa do dziecka matce. Matka to matka, jaka by nie była, co nie? W Częstochowie też się matka opiekowała.