Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024

Zastrzelił kota sąsiadki. Odpowie przed sądem ZDJĘCIA

Policjanci zatrzymali 52-latka, który zastrzelił kota swojej sąsiadki. W domu mężczyzny mundurowi znaleźli broń i amunicję, na którą nie miał pozwolenia. Jak się okazało, wśród rosnących warzyw w szklarni, 52-latek uprawiał również dwa krzaki konopi. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z komisariatu w Zabłudowie w woj. podlaskim dostali zgłoszenie od kobiety, że sąsiad zastrzelił jej kota. Na miejsce pojechali policjanci i we wskazanym przez zgłaszającą domu zastali 52-letniego mężczyznę, który powiedział policjantom, że strzelił do przebiegającego przez jego posesję kota, bo obawiał się o swoje zwierzęta.

Podczas przeszukania domu pod biurkiem, w garderobie funkcjonariusze znaleźli broń gazową i amunicję, na którą mężczyzna nie miał pozwolenia. W szklarni natomiast mundurowi znaleźli 2 doniczki z krzakami konopi.

Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już trzy zarzuty: posiadania broni i amunicji bez zezwolenia, znęcania się nad zwierzęciem poprzez jego uśmiercenie oraz uprawy narkotyków. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja Podlaska, źródło Policja Podlaska)

2 komentarze

  1. Osiem lat to i tak niewiele. W dawnym Egipcie dostał by karę śmierci za zabójstwo kota.

  2. amunicja na żbiki – niemożliwe, że tym położył kota…