Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024

Stwierdził, że ma w bagażu dwa granaty. Głupi żart pokrzyżował mu wakacyjne plany

51-letni mieszkaniec Radomia podczas odprawy biletowo-bagażowej do Turcji stwierdził, że ma w bagażu dwa granaty. Mężczyzna został ukarany mandatem i nie poleciał na wakacje.

Do incydentu z udziałem 51-letniego mieszkańca Radomia doszło przed odlotem samolotu do Antalyi. Funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej w Radomiu otrzymali informację od obsługi lotniska, że w trakcie nadawania bagażu rejestrowanego, jeden z  podróżnych stwierdził, że w jego bagażu znajdują się dwa granaty.

Niezwłocznie, we wskazane miejsce udali się pirotechnicy. Mężczyzna w ich obecności przyznał, że informacja o granatach była jedynie żartem.

Niestety, na tego typu sytuacje nie ma taryfy ulgowej.

– Podróżny został wylegitymowany, a następnie poproszony o otworzenie bagażu. Po sprawdzeniu walizki i stwierdzeniu, że nie znajdują się w nim żadne materiały niebezpieczne, mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych – zgodnie z art. 210 ust.1 pkt. 5a Ustawy Prawo Lotnicze – przekazała Straż Graniczna.

Ponadto, w związku z nieodpowiedzialnym zachowaniem podróżnego kapitan samolotu, którym miał lecieć mężczyzna, nie zezwolił mu na wejście na pokład, co w konsekwencji pokrzyżowało mieszkańcowi Radomia wyjazd wakacyjny.

(fot. SG, źródło SG)

Jeden komentarz

  1. A to dureń jeden, bedzie miał co wspominać