Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024

Kopnęła w wózek z niemowlęciem i zaatakowała matkę dziecka FOTO

Do tymczasowego aresztu trafiła kobieta, która kopnęła w wózek z 6,5-miesięcznym niemowlęciem, zaatakowała matkę dziecka, a potem znieważyła i naruszyła nietykalność cielesną interweniujących policjantów. Okazało się, że to nie pierwsze agresywne zachowanie tej kobiety.

Do zdarzenia doszło na terenie warszawskiej Białołęki. Prowadząca wózek matka i jej kilkumiesięczne dziecko stali się celem ataku agresywnej kobiety. Napastniczka najpierw kopnęła w dziecięcy wózek, a potem zaatakowała prowadzącą go kobietę.

Na krzyk kobiety zareagował mężczyzna z pobliskiej placówki usługowej, który odciągnął napastniczkę. Następnie na miejsce wezwano policję. Do czasu przyjazdu mundurowych, wystraszona kobieta schroniła się z dzieckiem w pobliskim lokalu.

Ratownicy medyczni, którzy zjawili się na miejscu zdecydowali o przewiezieniu dziecka do szpitala na badania. Tam stwierdzono, że jego życiu i zdrowiu nic nie zagraża.

Ujęta kobieta nawet w obecności policjantów była bardzo pobudzona, nie chciała się uspokoić, wykonywać ich poleceń. Wyzywała policjantów, była wobec nich bardzo wulgarna. Ci zdecydowali o jej zatrzymaniu.

W trakcie przejazdu do komisariatu 42-latka próbowała zniszczyć wnętrze radiowozu, pluła na policjantów, krzyczała i przeklinała.

Policjanci z komisariatu na Białołęce intensywnie pracowali nad tą sprawą. Dochodzeniowcy kompletowali materiał procesowy, przesłuchali pokrzywdzonych i świadków. Dzielnicowi przeprowadzili ustalenia w miejscu zamieszkania zatrzymanej 42-latki. Ustalili, że to nie było jej pierwsze agresywne zachowanie.

Policjanci doprowadzili mieszkankę Białołęki na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ. Tam przedstawiono jej sześć zarzutów karnych. Sąd na wniosek prokuratora tymczasowo aresztował 42-latkę na 3 miesiące. Kobiecie może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Czynności wykonywane w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.

(fot. Policja Mazowiecka, źródło Policja Mazowiecka)

4 komentarze

  1. Zespół postaborcyjny. Nie może znieść widoku dzieci.

  2. zapewne jakaś lewatywa co popiera aborcję

  3. No co ty, może to zwolenniczka rządu i 500+ ? Szczują media lewackie nie licząc się z tym, jak różni zaburzeni mogą zareagować.

  4. Dla takich osobników tylko utylizacja