Mężczyzna z odciętymi palcami próbował dotrzeć do szpitala. Pomogli policjanci 11:05 09-11-2023
Wczoraj o godz. 12.30 na ul. Elbląskiej kierowca volkswagena poprosił policjantów o pilną pomoc. Mężczyzna wiózł do szpitala swojego ojca, który uległ wypadkowi podczas przygotowywania opału przed zbliżającą się zimą. W wyniku zdarzenia mężczyzna stracił trzy palce u nogi.
Pomimo zaopatrzonej rany obficie krwawił i cierpiał z powodu silnego bólu. Kierowca poprosił, aby policjanci pomogli mu jak najszybciej dojechać do szpitala. Dzielnicowi podjęli natychmiastową decyzję o pilotażu volkswagena do szpitala wojewódzkiego, oddalonego o zaledwie kilka minut jazdy. Wiedzieli, że godziny szczytu komunikacyjnego znacznie opóźnią dojazd, dlatego włączyli sygnały i ruszyli w stronę szpitala.
– Szybko, sprawnie, ale też z zachowaniem środków ostrożności policjanci wraz z mężczyznami dojechali na oddział ratunkowy, dalej 48-latkiem zajęli się lekarze. To kolejny przypadek, w którym gdańscy policjanci pomagają w sprawnym dotarciu do szpitala osobom potrzebującym. Przed podjęciem decyzji policjanci zawsze oceniają przypadek indywidualnie, jednak przy tego typu interwencjach głównym czynnikiem najczęściej jest czas – przekazała pomorska policja.
(fot. Policja Pomorska, źródło Policja Pomorska)
Ciekawe, czy syn zabezpieczył i wziął palce. Można było je uratować i doszyć w szpitalu.