Kręcił bączki BMW. Dostał słony mandat WIDEO 10:33 13-12-2023
W niedzielne popołudnie, teren targowiska miejskiego w Piasecznie, w tor wyścigowy zamienił 29-latek siedzący za kierownicą BMW. Mężczyzna używał swojego pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu własnemu ale przede wszystkim swojego towarzysza, który za pomocą telefonu komórkowego rejestrował wyczyny 29-latka.
Kierujący spotkanie z mundurowymi zakończył mandatem karnym w wysokości 3000 złotych, a na jego konto dopisanych zostało 16 punktów karnych. Sprawdzenie w policyjnym systemie wykazało, że 29-latek jest poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu przez Prokuraturę Rejonową w Kielcach.
(fot. KPP Piaseczno, źródło KPP Piaseczno)
Dobrze, że jeździł po targowisku nie po ulicy. Co to za zarzut, że stanowił zagrożenie dla siebie i dla osoby która w ogóle nie zgłaszała żadnego zagrożenia? Od kiedy milicja wie lepiej? Jeżeli nie doszło do żadnych zniszczeń to nie rozumiem czemu nie powinno skończyć się na pouczeniu.
To jest idiotyzm ze strony policji. Nic się nie dzieje w takim miejscu na pustym placu. Jeśli młody człowiek ma ochotę to niech to zrobi, niech pozna możliwości swoje jak i auta. Ci ludzie są naprawdę bezpiecznymi użytkownikami.
To nie było zgodne z prawem, ale nie wymyślajcie, że było nieodpowiedzialne. Zamiast robić to na drodze, wybrał pusty plac. Zrobił źle, ale ryzyko ograniczył jak mógł…