Sobota, 03 maja 202503/05/2025

Pijana matka wiozła autem 2-letniego syna. Volkswagen wpadł do rowu

Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miała 33-latka kierująca autem osobowym, która wjechała do rowu. Jak się okazało, autem wiozła swojego 2 -letniego syna. Mundurowi zaopiekowali się chłopcem, zaś kierująca została zatrzymana.

Policjanci z Sulęcina w woj. lubuskim, na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich zauważyli w rowie uszkodzony samochód osobowy. Mundurowi natychmiast zatrzymali radiowóz i podbiegli sprawdzić co się stało. Za kierownicą volkswagena siedziała kobieta, a na miejscu pasażera znajdował się dwuletni chłopiec.

Po krótkiej rozmowie z kierującą mundurowi nie mieli wątpliwości co do okoliczności zdarzenia. 33-latka była kompletnie pijana. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie wykazało, iż miała ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Nie był to jedyny powód, dla którego nie powinna prowadzić auta. Szybko wyszło na jaw, że jej uprawienia zostały cofnięte. Na szczęście kobieta i jej dwuletni syn nie odnieśli żadnych obrażeń. Mundurowi zaopiekowali się chłopcem, a następnie przekazali krewnemu.

Kobieta została zatrzymana, a jej samochód zabezpieczony na policyjnym parking. Gdy 33-latka wytrzeźwiała usłyszała zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, kierowania pojazdem pomimo cofnięcia uprawnień. Ponadto przedstawiono jej zarzut narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu z uwzględnieniem faktu, iż ciążył na niej obowiązek opieki nad tą osobą. Kobieta musi liczyć się z karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja Lubuska, źródło Policja Lubuska)

Jeden komentarz