Niedziela, 19 stycznia 202519/01/2025

Miał ponad 3 promile i wjechał do rowu. Ujął go świadek

Ponad 3 promile alkoholu miał w organizmie 55-latek, kierujący samochodem marki Hyundai. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu, a gdy usłyszał, że ktoś dzwoni na numer alarmowy, uciekł w kierunku pobliskiego lasu.

Policjanci otrzymali zgłoszenie, że na trasie Stare Oleszyce-Sieniawa, do przydrożnego rowu, wjechał samochód osobowy i kierowca po wyjściu z auta uciekł do pobliskiego lasu.

Świadkowie w rozmowie z policjantami przekazali, że kiedy przejeżdżali przez miejscowość Mołodycz, zauważyli w przydrożnym rowie samochód osobowy, którego tylna część wystawała na jezdnię. Zatrzymali się i postanowili sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje pomocy.

Za kierownicą hyundaia siedział mężczyzna, od którego czuć było alkohol, a pojazd miał włączony silnik. Gdy kierujący usłyszał, że jeden ze świadków dzwoni na numer alarmowy, wyszedł z pojazdu i uciekł w kierunku leśnej drogi. Świadek ujął mężczyznę i przekazał funkcjonariuszom, którzy w tym czasie przyjechali na miejsce zdarzenia.

Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości kierującego hyundaiem. Mężczyzna miał 3,2 promila alkoholu w organizmie.

55-letni mieszkaniec gminy Wiązownica został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań.

Mężczyzna usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.

(fot. KPP w Jarosławiu, źródło KPP w Jarosławiu)

Komentarze wyłączone