Czwartek, 29 maja 202529/05/2025

Potrącił motocyklistę, a telefon świadka wyrzucił do stawu. Jest areszt dla sprawcy wypadku w Hłomczy

Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym 30-latek, który potrącił motocyklistę w Hłomczy, zabrał i wyrzucił telefon świadka zdarzenia, a następnie uciekł z miejsca. Dodatkowo, mieszkaniec powiatu sanockiego kierował volkswagenem pomimo orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sprawcy grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

Zdarzenie miało miejsce w ubiegłą sobotę, 17 maja, przed południem w Hłomczy. Dyżurny został powiadomiony, że kierujący samochodem osobowym potrącił motocyklistę, następnie uciekł się z miejsca zdarzenia. Policjanci ustalili, że kierujący volkswagenem najechał na tył motocykla marki Honda, którym poruszał się 41-letni mieszkaniec powiatu jasielskiego. W wyniku uderzenia motocykl przewrócił się i znalazł się wraz z kierującym pod pojazdem. W takim stanie przejechali jeszcze kilkadziesiąt metrów, po czym kierujący zatrzymał się i wysiadł z samochodu.

Świadkiem tego zdarzenia był inny motocyklista, 45-letni, także mieszkaniec powiatu jasielskiego. Mężczyzna wyjął z kieszeni telefon komórkowy i chciał powiadomić służby. Wówczas sprawca wyrwał mu go z ręki i wyrzucił do pobliskiego stawu i uciekł.

Policjanci ustalili do kogo należy volkswagen i rozpoczęli poszukiwanie kierowcy. Sprawcą okazało się 30-latek. Mężczyzna został zatrzymany. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie wyszło na jaw, że ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mieszkańcowi powiatu sanockiego zarzutów. Mężczyzna odpowie m.in. za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia, a także niestosowanie się do wyroku sądu.

Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt.

(fot. info112.pl- zdjęcie ilustracyjne, źródło Policja Podkarpacka)