Poniedziałek, 20 maja 202420/05/2024

Dwoje małych dzieci wypadło z okna. 5 i 4-latek trafili do szpitala

W Zgierzu 5-latek wypadł z okna na 2. piętrze, zaś na terenie Łowicza 4-latek wypadł z okna z wysokości ok. 3 metrów. Wypadkowi udało się zapobiec w Łodzi, gdzie mała dziewczynka chodziła po parapecie. Policjanci apelują do rodziców i opiekunów o wzmożoną czujność podczas opieki nad dziećmi.

W ciągu dwóch dni na terenie województwa łódzkiego doszło, aż do trzech zdarzeń z udziałem małoletnich w których zagrożone zostało ich życie.

Do pierwszego zdarzenia doszło 5 maja 2024 roku na terenie Zgierza. Wówczas z jednego z okien na drugim piętrze wypadł 5-letni chłopiec. Był wtedy pod opieką taty, który przebywał w tym czasie w innym pokoju. Chłopiec z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala.

Następnego dnia, na terenie Łowicza, doszło do podobnego w skutkach zdarzenia. 4-letni chłopiec sam otworzył sobie okno w kuchni i wypadł przez nie spadając z 3 metrów na betonowe podłoże. Rodzice również byli wówczas w mieszkaniu. Chłopiec został zabrany z obrażeniami do szpitala.

Tego samego dnia w Łodzi na ulicy Łagiewnickiej świadkowie zauważyli na parapecie jednego z budynków małą dziewczynkę, która wchodziła i schodziła z okna. Natychmiast zadzwonili na numer alarmowy 112. Policjanci dostali się do wnętrza pomieszczenia, które wskazywali świadkowie. Tym razem na szczęście dziecko było całe i zdrowe w pomieszczeniu. Jak się okazało dziewczynka wykorzystała nieuwagę mamy, która poszła do łazienki.

(fot. info112.pl, źródło Policja Łódzka)