Do groźnego wypadku doszło wczoraj w Częstochowie. Na ojca prowadzącego wózek z dzieckiem spadła bryła lodu. Oboje poszkodowani trafili do szpitala
Dwaj mężczyźni włamali się do domu jednorodzinnego, ale zapomnieli zabrać z miejsca przestępstwa worek z łupami. Policjanci nie mieli problemu, żeby ustalić personalia sprawców, gdyż w worku ze skradzionymi przedmiotami była także kamera, która cały czas rejestrowała wizerunki złodziei.
Jedna osoba zginęła w tragicznym wypadku na drodze krajowej nr 16 na trasie Ełk - Orzysz w woj. warmińsko-mazurskim. Okoliczności zdarzenia ustalają policjanci.
Policjanci z Oławy w woj. dolnośląskim otrzymali zgłoszenie, że na parapecie w jednym z mieszkań w bloku, od dłuższego czasu stoi mały chłopiec, który ciągle płacze. Jak się okazało, 5-latek był w domu sam i to nie po raz pierwszy.
Policjanci wspólnie z wolontariuszami schroniska dla zwierząt, odebrali 62-latkowi skrajnie zaniedbane i wychudzone psy. Zwierzęta przebywały na niezamieszkałej posesji, a ich właściciel zupełnie się nimi nie interesował.
Blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca ciągnika, którego zatrzymali policjanci z Kolna w woj. podlaskim. Mężczyzna, przyznał, że pił alkohol, ponieważ wcześniej zdenerwowała go żona.
Trzy osoby zostały ranne i trafiły do szpitala po zderzeniu auta osobowego z pociągiem, do którego doszło na przejeździe kolejowym w miejscowości Longinówka w woj. łódzkim.
Do nietypowej akcji ratunkowej zostali zadysponowani strażacy z Jawora w woj. dolnośląskim. Udzielali oni pomocy dziewczynce, której głowa utknęła w nakładce na deskę sedesową.
Policjanci zatrzymali 19-latka, który miał wynosić ze sklepów drogie towary, wstawiać je do lombardów, a następnie sprzedawać paserom. "Pochodzące z przestępstwa pieniądze miał przeznaczać na dostatnie życie – luksusowe hotele, drogie restauracje" - ustalili mundurowi. Za tego typu czyny 19-latkowi grozi 5-letni pobyt w mniej wygodnych warunkach.
Łódzcy policjanci zatrzymali 37-latka podejrzanego o rozboje na dwóch bezdomnych mężczyznach. "Zatrzymany zastraszał swoje ofiary i zabierał im dokumenty oraz najcenniejsze przedmioty" - przekazała policja . Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.