36-letni mieszkaniec Gdańska, prowadząc BMW, nie zatrzymał się do kontroli drogowej i pędził z prędkością ponad 200 km/h. Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem metaamfetaminy i marihuany oraz miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Pirat drogowy uzbierał 111 punktów karnych, a za swoje wyczyny na drodze grozi mu teraz 5 lat pozbawienia wolności.