30-latek zabrał ze sklepowej lady garść batonów i chciał z nimi uciec. Kiedy sprzedawca usiłował go powstrzymać, ten zaczął go gryźć i drapać po twarzy. Gdy na miejscu zjawili się policjanci mężczyzna oświadczył, że nazywa się Grzegorz Brzęczyszczykiewicz.