Znajomi 21-letniej kobiety stracili z nią kontakt, po tym jak wpadła do rzeki i została porwana przez nurt. Poszkodowaną udało się odnaleźć kilkadziesiąt metrów od miejsca ,w którym wpadła do wody. "Nie miała sił wyjść, była wychłodzona. Służby przekazały ją pod opiekę pogotowia ratunkowego" - poinformowała policja.