Przez trzy dni podjeżdżał pod sklep niebieską toyotą, pakował do niej europalety, a następnie odjeżdżał jak gdyby nic się nie stało. W sprawę włączyli się kryminalni z Piaseczna, którzy ustalili kim jest mężczyzna. 45-latek został zatrzymany i usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.