W nocy z wtorku na środę w Pucku w woj. pomorskim doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego śmierć na miejscu poniósł 25-letni kierujący samochodem osobowym.
Niewiele ponad dobę można było korzystać z pojazdu marki Audi TT Roadster pierwszej generacji, wyprowadzonego w czwartek do oferty Panek CarSharing. Po jednym dniu, auto niemal doszczętnie spłonęło. Jak podała firma, kierowca krótko przed zdarzeniem pędził ulicami Warszawy, aż 170 km/h.
22-letni kierowca toyoty, będąc pod wpływem narkotyków, uderzył w policyjny radiowóz. W wypadku ucierpiało troje policjantów. Mężczyzna odpowie za posiadanie środków odurzających, kierowanie pod ich wpływem oraz za popełnione wykroczenia.
Trwa ustalanie, kto wjechał na plażę autem na minuty firmy Panek i pozostawił auto z włączonym silnikiem. Firma zapowiada, że klient zostanie obciążony wszelkimi kosztami.
Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 8 na ul. Wyszyńskiego w Lublinie. Samochód osobowy uderzył tam w mur okalający katedrę. Na miejscu interweniowała straż miejska, zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna oraz […]