Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Grzechotkach przerwali podróż pijanemu kierowcy toyoty. Jak się okazało, Gruzin kierował bez uprawnień i przebywał w Polsce nielegalnie.
Dzięki skoordynowanym działaniom funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji z Torunia, Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie oraz Placówki Straży Granicznej w Świecku udaremniono przemyt blisko 11 kilogramów kokainy z Niemiec do Polski. Narkotyki o szacowanej wartości czarnorynkowej około 5 milionów złotych ukryte były w specjalnie skonstruowanej skrytce w części sypialnej zatrzymanego pojazdu.
Nietypowe zdarzenie miało miejsce na przejściu granicznym w Medyce w woj. podkarpackim. Funkcjonariusze Straży Granicznej zauważyli bobra, który wędrował między pojazdami oczekującymi na wjazd do Polski.
11-letni chłopiec z Zaporoża na Ukrainie sam przyjechał na granicę ukraińsko-słowacką. Jego rodzice musieli zostać w kraju. Dziecko na ręce miało zapisany numer telefonu do krewnych, dzięki temu udało się z nimi skontaktować.
Jak informuje wiceminister MSWiA Paweł Szefernaker: "Na tę chwilę mamy 115 tys. osób, które od momentu wybuchu wojny przekroczyły granicę polsko-ukraińską". Jak dodaje, wszystkie miejsca odprawy granicznej są otwarte i pracują w sposób normalny.
Dwie osoby zginęły, a jedna została ranna w wyniku wypadku, do którego doszło w niedzielę na dawnym polsko-czeskim przejściu granicznym w Konradowie w woj. opolskim. Samochód osobowy uderzył w betonowy filar budynku granicznego.